Najbardziej wysunięte miasto na zachód Sycylii – Trapani – jest świetną bazą wypadową do zwiedzania tej części wyspy. Od niedawna Ryanair uruchomił tam bezpośrednie loty z Katowic i Wrocławia, co mocno ułatwia dostanie się tam. Zwłaszcza dla tych, którzy Palermo chcą ominąć (o tym wspaniałym, ale chaotycznym mieście przeczytacie w TYM artykule). Trapani jest idealne dla osób szukających spokoju, pięknych plaż niedaleko, pysznego jedzenia (jak to na Sycylii!) i możliwości zwiedzania. To miasto łączy w sobie wszystkie te cechy i daje naprawdę wiele możliwości.

Miasto, w którym dba się o spokój

Wszyscy wiemy, że sycylijskie ulice tętnią życiem do białego rana. I nie oszukujmy się, dla wielu osób jest to problem, jeśli mieszkają w centrum. Nie każdy lubi się tak bawić, a niektórzy chcieliby się nawet czasem wyspać. Burmistrz Trapani chyba o tym wie, bo w centrum miasta obowiązuje zakaz muzyki na żywo, nie ma dyskotek, a ostatnio nawet wprowadził zakaz sprzedaży napojów alkoholowych po godzinie 23. Niektórzy twierdzą, że to przesada, a inni twierdzą, że wręcz przeciwnie i to bardzo dobre posunięcie. Na pewno dzięki temu można spokojnie mieszkać w centrum i cieszyć się bliskością plaż i dobrych restauracji. na pobyt w Trapani

trapani plaża

Co robić w Trapani?

Samo centrum jest niewielkie, można je sobie przejść wszerz i wzdłuż w jeden dzień. Jednak atrakcji jest tutaj dużo więcej. W samym centrum są piękne plaże, więc wszyscy, którzy szukają słońca i morza będą tutaj czuli się świetnie. Dodatkowo to też fajne miejsce dla dzieciaków, ponieważ zejście do morza jest łagodne i piaszczyste. Idealne do zabawy w piachu i skakania przez fale.

To, co koniecznie trzeba w Trapani zobaczyć, to zachody słońca. Są spektakularne. Najlepiej oglądać je z plaży przy Mura di Tramontana albo spod Torre di Ligny. To chyba jedna z najromantyczniejszych momentów, jakie daje Trapani.

trapani zachód słońca

No ale przejdźmy w końcu do kuchni, przecież jesteśmy na Sycylii! Wielu z Was na pewno zaskoczy fakt, że ta część wyspy słynie z kuskusu. Ale nie takiego zalewanego wrzątkiem i gotowego w 3 minuty. Kuskus tutaj przygotowuje się cały dzień. To poważna akcja i nie często się ją robi. Kuskus je się tutaj z rybami i owocami morza, a trochę dalej od morza również z mięsem. Kolejnym lokalnym przysmakiem jest makaron busiate z pesto trapanese. To pesto jest mega proste, przygotowuje się je z migdałów, świeżych pomidorów, czosnku, bazylii i oliwy. Czasem dodaje się na wierzch smażone bakłażany. Prostota i lokalne składniki są gwarancją pyszności. Pizza trapanese też jest inna niż gdzie indziej. Na grubszym cieście z sardelami, pomidorami i pecorino. Nazywana jest tutaj RIANATA, co w dialekcie oznacza origanata, gdyż jest obficie posypana oregano.

Jeśli nie masz tyle czasu, żeby spróbować osobno wszystkich tych potraw, postaw na food tour. Podczas 3-godzinnego spaceru dowiesz się trochę o historii Trapani i spróbujesz 6 lokalnych dań w najlepszych tutejszych miejscówkach. Dodatkowo możesz to wszystko mieć po polsku! Mieszka tutaj Ola, która już od lat organizuje dla turystów z Polski różne fajne rzeczy. Ten food tour to jej autorski pomysł, a cały spacer kończy sie przepięknym zachodem słońca, który oglądamy zagryzając przepyszną pizzę. Olę znajdziesz w Trapani przy Via Roma 18 lub w internecie pod adresem trapani.pl

Pomysły na wycieczki za miasto

W zależności od tego, ile masz czasu, możliwości jest całe mnóstwo. A gdybyś nie chciał zawracać sobie głowy organizacją tego wszystkiego, możesz skorzystać z pomocy Oli z trapani.pl, która wszystkim się zajmie, kupi bilety i zorganizuje transport. Dla bardziej samodzielnych podróżników jest opcja wypożyczenia samochodu, niekoniecznie na cały pobyt.

favignana

Każdy, kto przyjeżdża do Trapani powinien pojechać zwiedzić saliny. Produkcja soli to historia i tradycja tego miejsca. Podczas wycieczki warto zatrzymać się i pooglądać flamingi brodzące w basenach, w których zbiera się sól. Temperatury wody i tutejszy klimat to idealne środowisko dla tych ptaków. Celem wycieczki jest muzeum soli, gdzie za 5 euro dowiesz się jak produkowano tutaj sól kiedyś, a jak robi się to dzisiaj. A robi się dokładnie tak samo. Sól z Trapani jest produktem wyjątkowym, objętym certyfikatem Presidio Slow Food. Muzeum, fabrykę i restaurację prowadzi ta sama rodzina od czterech pokoleń i wszyscy pracują w rodzinnej firmie. Całą wycieczkę najlepiej zakończyć właśnie w restauracji popijając lokalne wino i podziwiając absolutnie najpiękniejszy zachód słońca. Zła wiadomość jest taka, że bez samochodu się tam nie dostaniesz. Ale jest alternatywa, która nazywa się Flamingo Way, i która pozwoli Ci zobaczyć wszystkie te rzeczy. Przetestowałam tą wycieczkę i uważam, że jest bardzo fajną opcją dla osób bez samochodu. Jedzie się małym 9-osobowym busem, nie ma żadnego pośpiechu, można spokojnie cieszyć się widokami.

trapani muzeum soli

Rejs na wyspy Egadzkie to jest coś, czego nie można odpuścić. Te wyspy są tak piękne, że aż szkoda stamtąd wyjeżdżać. Opcji, jakie masz do wyboru jest naprawdę sporo. Jednodniowy rejs z czasem wolnym na Favignana i Levanzo zwykłym statkiem lub luksusowym jachtem, rejs, podczas którego oprócz zwiedzania wysp, jest czas na snorkling i rejs z noclegiem na wyspie. Na pewno warto popływać z maską i rurką, bo życie pod wodą wokół wysp jest imponujące. W końcu to morski park narodowy. Jeśli masz czas, zostań a wyspie na noc, dopiero wieczorem, gdy jednodniowi turyści wracają na ląd, można poczuć prawdziwy klimat tego miejsca. Więcej o wyspach Egadzkich przeczytasz w TUTAJ.

Lubię pływać statkami, dlatego popłynęłam też w rejs do jednego z najpiękniejszych rezerwatów przyrody we Włoszech – Lo Zingaro. To miejsce, które również polecam na spacer, jednak nie podczas rejsu i na pewno nie w letnie upały. Podczas takiego rejsu, oprócz fantastycznych widoków cały czas, zobaczysz słynne faraglioni – skały wystające z morza i przepiękne miasteczko Scopello, o którym opowiadam TUTAJ.

Jeśli znajdziesz jeszcze wolne popołudnie, skocz do pobliskiego Erice – średniowiecznego miasteczka na szczycie wzgórza, u którego stóp leży Trapani. Na górę dostaniesz się kolejką za 12 euro, najlepiej kup bilet w obie strony. Nawet, jeśli zmieni się pogoda i kolejka nie będzie działać, organizatorzy mają obowiązek zwieźć cię na dół w inny sposób. W Erice warto się po prostu powłóczyć, zobaczyć zamek, pozachwycać się lokalną ceramiką, zjeść lody i koniecznie lokalne ciasteczko genovese. Po to ostatnie należy udać się do Pasticceria San Carlo i nie zważając na gburowatość starszej pani za ladą, kupić ciastko albo od razu dwa.

erice

Jeśli nie wiesz, jak się zabrać za organizację, albo po prostu chcesz mieć to z głowy, z całego serca polecam ci usługi Oli i jej męża Angelo. To przesympatyczna polsko-włoska para, która zorganizuje ci wszystkie wycieczki, transfer na lotnisko czy wypożyczenie samochodu. Do tego działają legalnie, są zarejestrowanym tour operatorem, a obsługę możesz mieć w języku polskim. Jeśli chcesz się z nimi skontaktować, to czekają na ciebie pod adresem www.turismotrapani.com

www.turismotrapani.com

Piszę z pasji i miłości do Italii. Bardzo się staram, żeby treści, które przekazuję były rzetelne i sprawdzone. Jeśli podoba Ci się ten artykuł, będzie mi miło, jeśli się nim podzielisz z innymi. Zaobserwuj mnie też na Instagramie, gdzie na bieżąco pokazuję super miejsca we Włoszech. Grazie di cuore!

Zapisz się również na mój newsletter – Cartolline dall’Italia, czyli pocztówki z Włoch. Co jakiś czas będę przenosić Cię do słonecznej Italii opowiadając o pięknych miejscach, lokalnych przysmakach i włoskim winie.

Przeczytaj również:

2 Comments

Leave A Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *