Warsztaty kulinarne są świetną zabawą dla rodziny, grupy przyjaciół, pary, a nawet dla osób podróżujących solo. To nie tylko dobra zabawa, ale przede wszystkim wejście w autentyczny świat włoskich rodzin i ich domów. To sposób na integrację, konfrontację ze stereotypami i, w końcu, na budowanie wspólnych wspomnień.
Le Cesarine – co to takiego?
Znalezienie fajnego miejsca na takie warsztaty wcale łatwe nie jest. Musi być bezpiecznie, musi być lokalnie i Twój host naprawdę powinien dobrze gotować. A przecież sam fakt, że jest się Włochem nie świadczy o kulinarnym geniuszu. Niestety.
Dlatego organizacja Slow Food wzięła sprawy w swoje ręce i założyła stowarzyszenie Le Cesarine. To miejsce, które zrzesza gospodynie domowe z całych Włoch, obecnie jest ich około 1500. To osoby mieszkające w danym mieście czy regionie od pokoleń, gotowe otworzyć swoje domy i przyjąć cię jak członka rodziny. Ich zadaniem jest pokazać ci lokalne przepisy, często przekazywane z pokolenia na pokolenie. Każda z tych osób jest dokładnie weryfikowana, ma uprawnienia sanitarne do organizowania takich lekcji, więc wszystko jest bezpieczne i na najwyższym poziomie. Zresztą czy samo stowarzyszenie Slow Food nie jest gwarancją jakości samą w sobie? Oni naprawdę przywiązują ogromną wagę do tego, żeby osoby ich reprezentujące gotowały na najwyższym lokalnym poziomie,
Jak wyglądają takie warsztaty kulinarne?
Możesz wybrać spośród wielu opcji:
- gotowanie 3 tradycyjnych potraw z danego regionu
- najpierw wspólne zakupy na lokalnym targu, a potem wspólne gotowanie
- food tour
- gotowanie lokalnych potraw połączona z degustacją win
Warsztaty zawsze odbywają się w domu Cesariny. To naprawdę duże przeżycie, bo często są to domy stare, z kuchnią taką, jakie miały nasze babcie. Cesarina proponuje 3 potrawy, które będziecie przygotowywać, ale jeśli zależy ci na czymś szczególnie, śmiało możesz to napisać w wiadomości wcześniej. Podczas wspólnego gotowania posłuchasz o tym, jak się żyje w danym regionie, jak to dawniej się jadło, no i oczywiście o samych produktach i przepisach. Te receptury, którymi dzielą się Cesariny to oryginalne przepisy, często przekazywane w ich rodzinach od pokoleń. Ich misją jest promowanie właśnie tych starych receptur i dawnej kultury. Chcą przekazać swoje tajemnice jak najdokładniej, żeby żyły nadal. Podczas tych warsztatów pokazują prawdziwe życie, nie to, o którym słyszysz w mediach.
Warsztaty trwają od 3 do 5 godzin, w zależności od opcji, jaką wybierzesz. Wspólne gotowanie i pogaduszki kończą się wspólnym posiłkiem z włoską rodziną. I to jest dopiero super sprawa! Każdy powinien poznać tą atmosferę i gościnność. Obiecuję, że głodny nie wyjdziesz.
Jak zarezerwować takie warsztaty?
To bardzo proste. Wystarczy, że wejdziesz na stronę https://cesarine.com/en i wybierzesz miejsce, zakres dat oraz ilość uczestników. Ukaże ci się lista dostępnych w danym miejscu opcji – różne Cesariny i różne rodzaje warsztatów. Wybierz taki, który cię zainteresuje i zarezerwuj termin. W tym miejscu znajdziesz miejsce na kupon rabatowy. Dzięki mojej współpracy ze stowarzyszeniem Le Cesarine, na hasło CESARINE10KAROLINA otrzymasz aż 10% zniżki. Hasło koniecznie wpisz dużymi literami. Ceny warsztatów są naprawdę adekwatne do tego, co dostajesz w zamian. W cenie masz nie tylko bezcenne przepisy i tajemnice, dzięki którym potrawy zyskują TEN smak, ale również posiłek (naprawdę ogromny!) i mnóstwo dodatkowej wiedzy. Nie wspomnę już o tym, że te znajomości często potem trwają jeszcze latami, a powroty w dane miejsce są zawsze milsze, jeśli ktoś na nas czeka, prawda?
Piszę z pasji i miłości do Italii. Bardzo się staram, żeby treści, które przekazuję były rzetelne i sprawdzone. Jeśli podoba Ci się ten artykuł, będzie mi miło, jeśli się nim podzielisz z innymi. Zaobserwuj mnie też na Instagramie, gdzie na bieżąco pokazuję super miejsca we Włoszech. Grazie di cuore!
Zapisz się również na mój newsletter – Cartolline dall’Italia, czyli pocztówki z Włoch. Co jakiś czas będę przenosić Cię do słonecznej Italii opowiadając o pięknych miejscach, lokalnych przysmakach i włoskim winie.
