Jeśli wybierasz się pozwiedzać miasto na wodzie, to punkty widokowe w Wenecji, z których widok jest niezapomniany, muszą znaleźć się w Twoim planie. Miasto z ich perspektywy wygląda nieziemsko. Zresztą w każdym mieście takie rooftopy to jest fajna sprawa, bo i zdjęcia można zrobić niebanalne, i złapać inną perspektywę na miejsca, które poznajemy. No i zazwyczaj jest romantycznie. Punkty widokowe w Wenecji, które wg mnie są najbardziej atrakcyjne.
La Serenissima ma takich miejsc sporo. Pierwszy dach, na który wejdziecie zupełnie za darmo jest na budynku Fondaco dei Tedeschi. Został wybudowany w XIII wieku , aby niemieckojęzyczni kupcy mogli w nim przechowywać transportowane przez siebie towary z terenów Nadrenii i Judenburg. Znajduje się tuż przy Ponte Rialto nad Canal Grande.Na początku XVI wieku został ozdobiony freskami Tiziano Vecellio, Jacopo Tintoreto oraz Paolo Veronese, niestety nie zachowały się żadne z nich (resztki malowideł można dostrzec w Ca’ d’Oro). Fondaco dei Tedeschi to ekskluzywna galeria handlowa, w której znajdziecie najsłynniejsze marki włoskich projektantów. Na dole znajduje się restauracja i kawiarnia AMO. Prowadzona jest przez pochodzącą z Padwy rodzinę Alajmo, która od drugiej wojny światowej zajmuje się wysokiej jakości gastronomią. Dziś głównym szefem kuchni wszystkich należących do rodziny lokali jest Max Alajmo, który w 2002 roku został odznaczony trzema gwiazdkami Michelin (restauracja Le Calandre). Tym samym jako 28-latek, został najmłodszym na świecie szefem z takim odznaczeniem. O ile ceny w restauracji są dość wysokie, to na aperitivo możecie spokojnie usiąść – Aperol Spritz kosztuje 7 euro, czyli tyle, ile w większości lokali w Wenecji.
Na taras widokowy są wpuszczane grupy max 40-osobowe co 15 minut, warto wyjechać na górę parę minut wcześniej, żeby skorzystać z tego czasu w pełni. Koniecznie musicie sobie tez zarezerwować wejście na konkretny dzień i godzinę. Zrobicie to szybciutko na tej stronie.
Drugim miejscem, z którego możecie podziwiać Wenecję jest Scala Contarini del Bovolo. Żeby tu dotrzeć trzeba przejść wąskimi, niepozornymi uliczkami, którymi wcale tak wiele nie chodzi. Rozglądajcie się za tabliczkami, które wskażą wam drogę. Scala Contarini to piękna, spiralna klatka schodowa przy pałacu należącym do rodziny dożów weneckich Contarini. Stąd właśnie w nazwie bovolo – ślimak. Powstała w roku 1499, a zaprojektował ją Giorgio Spavento. Zbudowana jest kamienia sprowadzonego z Istrii, jak zresztą większość budynków w Wenecji. Aby wieża wydawała się wyższa, z każdym piętrem wysokość łuków się zmniejsza. Te najwyżej są o połowę niższe od tych dolnych. Wejście na górę kosztuje 8 euro i o ile w prepandemicznych czasach można było po prostu przyjść, kupić bilet i wejść na górę, to dziś tak łatwo już nie jest. Polecam wam skorzystać ze strony www.venetoinside.com i kupić bilet wcześniej. W cenie biletu można też obejrzeć wystawy, które są organizowane w pałacu, ale to tylko dodatek. Tu się przychodzi dla widoku i dla zdjęć, bo czas na górze nie jest ograniczony, chociaż na oficjalnej stronie nadal widnieje informacja, że na górze jest 30 minut. Ale jak to w Italii, nic nigdy nie jest pewne! 🙂
Ostatnim tarasem widokowy, który jest równocześnie barem to Skyline Rooftop Bar na wyspie Giudecca. Dopłyniecie tam vaporetto nr 2 lub 8 z przystanku San Basilio – wysiądźcie na Giudecca Palanca i kawałek się przejdźcie. Myślę, że najlepiej przyjść tu na aperitivo tak, żeby zdążyć na golden hour i zachód słońca.
Piszę z pasji i miłości do Italii. Bardzo się staram, żeby treści, które przekazuję były rzetelne i sprawdzone. Jeśli podoba Ci się ten artykuł, będzie mi miło, jeśli się nim podzielisz z innymi. Zaobserwuj mnie też na Instagramie, gdzie na bieżąco pokazuję super miejsca we Włoszech. Grazie di cuore!
Zapisz się również na mój newsletter – Cartolline dall’Italia, czyli pocztówki z Włoch. Co jakiś czas będę przenosić Cię do słonecznej Italii opowiadając o pięknych miejscach, lokalnych przysmakach i włoskim winie.
Byłam w sierpniu i wejście na schody kosztuje 8€ – bilet dostępny dod ręki w kasie przed budynkiem . Żadnych tłumów ani ograniczeń czasowych z przebywaniem na samej górze . Widoki nieziemskie .Polecam
Cena zaktualizowana! A co do czasu na górze, to na oficjalnej stronie nadal jest informacja, że grupy zmieniają co 30 minut, ale wierzę, że jest to nieaktualne info 🙂